27.01.2014
Król w swojej jaskini, czyli Robby Naish jeszcze raz na hawajski

Robby w swoim firmowym oldscholowym backside top turnieRobby w swoim firmowym oldscholowym backside top turnie

Robby Naish, gość, którego nigdzie na świecie nie trzeba przedstawiać w zeszłym roku postanowił skorzystać z nadarzającej się okazji i wystartował w wavowych zawodach Jp Aloha Classic. Najsłynniejsza windsurfingowa fala na Hookipie jeszcze raz gościła 50letniego już mistrza podczas sportowej walki. Zgłoszenie Robbiego do zawodów wywołało wielkie poruszenie w środowisku, młodzi zawodnicy dostali szansę sprawdzenia się z facetem, którego podziwiali będąc jeszcze dziećmi. Choć mistrzowi nie udało się przejść żadnego ze swoich dwóch heatów to w obu przypadkach sędziowie mieli niezłą zagwostkę. Pewnie, gdyby zabronić młodemu pokoleniu wykonywania air tak i 360, postawić tylko na power turny to Naish mógłby nieżle namieszać. Zobaczcie co do powiedzenia miał Robby i przypomnijcie sobie jeszcze raz te epickie zawody:



Oglądanie tego gościa w sportowej akcji nigdy się nie znudzi.

Fred

Źródło:

www.stableroad.com
top